Umowa dożywocia w obecnych czasach nie jest zbyt często stosowana w praktyce. Niemniej zasługuje ona na uwagę z kilku względów. Otóż pozwala ona zabezpieczyć swoje bieżące interesy dzięki wykorzystaniu posiadanego majątku. Na czym dokładnie polega umowa dożywocia?
Umowa dożywocia została uregulowana w Kodeksie cywilnym. Mówiąc najprościej, polega ona na przekazaniu własności nieruchomości na rzecz wskazanej osoby, która zobowiązuje się do zapewnienia dożywotniego utrzymania dotychczasowemu właścicielowi (dożywotnikowi) tejże nieruchomości.
Umowa dożywocia ma więc charakter osobisty. Co ważne, wynikające z niej uprawnienie ma wymiar niezbywalny i nie podlega dziedziczeniu.
W związku z tym, że przedmiotem umowy dożywocia jest przeniesienie własności nieruchomości, musi być ona zawarta w formie aktu notarialnego. Niedochowanie tego wymogu skutkuje bowiem nieważnością kontraktu.
W tym miejscu pojawia się pytanie, co dzieje się z ruchomościami znajdującymi się w domu lub mieszkaniu dożywotnika? Otóż w dalszym ciągu stanowią one własność dotychczasowego właściciela. Po jego śmierci przedmioty te wejdą w skład masy spadkowej.
Zawarcie umowy dożywocia pociąga za sobą określone skutki prawne. Mówiąc najbardziej ogólnie, chodzi tutaj przede wszystkim o wspomniane już przeniesienie własności nieruchomości w zamian za dożywotnie utrzymanie.
Jeżeli chodzi o dożywotnie utrzymanie, należy przez nie rozumieć zapewnienie dożywotnikowi miejsca zamieszkania, środków utrzymania, potrzebnej opieki oraz innych świadczeń określonych w umowie.
W kontekście powyższego warto dodać, iż w Kodeksie cywilnym znajdują się minimalne wymogi, jakie powinna spełniać umowa dożywocia (art. 908 § 1). Są one następujące:
To jednak nie wszystko, albowiem notariusz po podpisaniu umowy ma obowiązek złożenia odpowiedniego wniosku o dokonanie wpisu do księgi wieczystej. W jego wyniku umieszcza się wpis w dziale III księgi wieczystej dotyczący obciążenia danej nieruchomości prawem dożywocia.
Może się tak zdarzyć, że wskutek zmiany stosunków pomiędzy stronami pojawi się pragnienie jej rozwiązania. W takiej sytuacji istnieją dwie możliwości.
Pierwszą z nich jest zamiana dożywocia na rentę. Żeby jednak do tego doszło, potrzebne jest orzeczenie sądu. Z żądaniem w tym przedmiocie może wystąpić każda ze stron kontraktu. Wysokość renty powinna być odpowiednia do wartości świadczeń wynikających z umowy.
Drugą możliwością jest rozwiązanie umowy dożywocia, aczkolwiek należy podkreślić, iż jest ono dopuszczalne wyłącznie w wyjątkowych sytuacjach. Może to być np. przypadek, w którym dożywotnik jest krzywdzony przez zobowiązanego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 kwietnia 1997 r., sygn. akt III CKN 50/97). Ponadto mogą to być okoliczności, których wystąpienie przekreśla sens zawartej umowy – m.in. uporczywe niewywiązywanie się z jej postanowień.
Wiele osób decyduje się na przekazanie swojego majątku dzieciom w formie darowizny. Rozwiązanie to jest popularne, jednakże jest ono mniej korzystne niż umowa dożywocia.
Przede wszystkim zawarcie umowy dożywocia nie rodzi obowiązku zapłaty podatku od spadku lub darowizny. W przypadku nieruchomości jest to bowiem zawsze niemała kwota. Co więcej, nie ma ona wpływu na wysokość ewentualnego zachowku. Zresztą osoba zobowiązana do opieki nad dożywotnikiem nie ma obowiązku prawnego do zapłaty zachowku.
Nie oznacza to jednak, że zawarcie umowy dożywocia nie rodzi żadnych obowiązków podatkowych. Mianowicie konieczne jest uiszczenia podatku od czynności cywilnoprawnych, który wynosi 2% wartości przedmiotu umowy.
Umowa dożywocia to dobry sposób na zapewnienie sobie opieki przez osoby samotne, które nie mogą liczyć na pomoc najbliższych. Zresztą nic nie stoi na przeszkodzie, aby zawrzeć ją z członkiem rodziny. Dzięki temu rozwiązaniu dożywotnik może poczuć się pewniej i bezpieczniej, na czym mu najbardziej zależy na pewnym etapie życia.