Alienacja rodzicielska jest niezwykle poważnym problemem wielu rodzin, które uległy rozpadowi. Wówczas zdarzają się sytuacje, kiedy rodzic, z którym mieszkają na stałe dzieci, izoluje je od drugiego rodzica. Takie działanie nosi nazwę alienacji rodzicielskiej. W jaki sposób można się przed nią bronić?
Na to pytanie odpowiedziałem w artykule, który opublikowałem na moim blogu jakiś czas temu. Znajdziesz go tutaj. Zachęcam do przeczytania tego tekstu, zanim przejdziesz do lektury dalszej części artykułu o sposobach obrony przed alienacją rodzicielską.
Alienacja rodzicielska może przybierać różne formy. Najczęściej jest to po prostu niewydawanie dziecka na kontakt w ramach ustalonego harmonogramu albo polubownego porozumienia. Może to być również wywożenie dziecka w dniu, w którym przypada kontakt, a także uniemożliwianie kontaktowania się za pomocą telefonu lub Internetu.
W takich sytuacjach można skorzystać z możliwości, jakie przewidziano w przepisach. Pierwszym krokiem, jaki można podjąć, jest złożenie wniosku o egzekucję kontaktów z dzieckiem. Składa się go do właściwego sądu rejonowego, odpowiedniego dla miejsca zamieszkania dziecka. W rezultacie sąd rozpocznie procedurę, w trakcie której może ostrzec drugiego rodzica, że w przypadku dalszego łamania ustaleń sądowych nałożona zostanie kara pieniężna.
Jeśli taka groźba okaże się nieskuteczna, sąd może zobowiązać rodzica do zapłaty ustalonej kwoty za każde naruszenie obowiązujących ustaleń dotyczących kontaktów z dzieckiem.
Nie da się jednoznacznie wskazać, jak wysoka może być kara w danym przypadku. Zawsze decyduje o tym sąd po uwzględnieniu sytuacji finansowej rodzica, na którego zostanie nałożona. Najczęściej wynosi ona kilkaset złotych za każde utrudnienie kontaktu z dzieckiem.
Na koniec należy wspomnieć o jeszcze jednej niezwykle istotnej rzeczy. Otóż egzekucji kontaktów na drodze sądowej można domagać się wówczas, jeśli zostały one uregulowane w orzeczeniu sądowym lub w ugodzie mediacyjnej zatwierdzonej przez sąd.