Wiele osób zastanawia się, czy potrzebny jest adwokat na sprawie rozwodowej. Jest to jak najbardziej słuszne, ponieważ każdy chce zadbać o swoje interesy najlepiej, jak jest to możliwe. W kolejnym wpisie przedstawię moje rozważania na ten temat, które są owocem moich doświadczeń.
Adwokat na sprawie rozwodowej – w czym może pomóc?
Sprawy rozwodowe są bardzo różne. Wynika to ze stopnia skomplikowania stanu faktycznego. Małżonkowie, którzy się rozstają, nierzadko są bowiem bardzo skonfliktowani, co wpływa bezpośrednio na sytuację pomiędzy nimi. Ponadto w wielu sprawach sąd rozstrzyga nie tylko o rozwodzie, ale i o alimentach, miejscu zamieszkania dziecka, kontaktach z dzieckiem, władzy rodzicielskiej, czy też sposobie korzystania ze wspólnego mieszkania.
Adwokat może być pomocny jeszcze przed wniesieniem sprawy do sądu. Otóż może on dokonać analizy danej sprawy i ocenić, czy oczekiwania jego klienta są możliwe do osiągnięcia. Poza tym po wnikliwym zapoznaniu się z okolicznościami danej sprawy sporządzi on pozew, czyli pismo inicjujące postępowanie.
Pozew powinien spełniać szereg wymogów formalnych. Ich zachowania sprawia wielu osobom trudności. Nie ma się co dziwić, w końcu nie każdy potrafi precyzyjnie formułować swoje myśli na piśmie. Podobnie wygląda kwestia sporządzania innych pism w toku postępowania.
Kolejną kwestią jest dobór dowodów. Powinny być one adekwatne do stanowiska wyrażonego w pozwie.
Adwokat może również występować w imieniu strony przed sądem. Oznacza to, że może on przedstawiać i modyfikować stanowisko procesowe, zadawać pytania drugiej stronie i świadkom, a także zawrzeć ugodę. W razie potrzeby adwokat sporządzi również apelację bądź zażalenie, co pozwoli odwołać się od niekorzystnego orzeczenia sądu.
Nerwy na wodzy
Postępowanie sądowe rządzi się określonymi regułami. W przypadku spraw rozwodowych są one ujęte w Kodeksie postępowania cywilnego. Mówiąc najprościej, każda czynność procesowa, czyli każde działanie sądu lub stron procesu, powinno mieć swoją podstawę w przepisach.
Powszechnie jednak wiadomo, że sprawy rodzinne nierzadko cechują się ogromnym ładunkiem emocjonalnym. Nie wszyscy potrafią sobie z tym poradzić, co może rodzić pewne problemy na sali sądowej.
W sądzie zawsze jednak warto trzymać nerwy na wodzy. Wszelkie wybuchy złości lub agresji są dla sądu nie do zaakceptowania. W sądzie bowiem liczą się fakty, nie zaś emocje i uczucia, a w razie nieprzestrzegania porządku można zostać ukaranym karą porządkową.
Z tego względu warto skorzystać z pomocy adwokata. Jako osoba niezaangażowana bezpośrednio w konflikt oraz doświadczona na sali sądowej poradzi on sobie z emocjami drugiej strony, nie dając się przy tym ponieść swoim emocjom.
Poważne konsekwencje
Konsekwencje sprawy rozwodowej mogą być niezwykle poważne dla stron postępowania. Najlepszym tego przykładem jest kwestia alimentów na byłego małżonka. W takiej sytuacji warto mieć wsparcie doświadczonego prawnika, który wie, na co zwrócić uwagę, aby zminimalizować ryzyko wydania negatywnego orzeczenia.
Podobnie wygląda kwestia kontaktów z dziećmi, a także podziału majątku wspólnego. Ta ostatnia rzecz zazwyczaj rozpatrywana jest w odrębnym postępowaniu, ale dotyczy nierzadko dorobku o wartości kilkuset tysięcy złotych bądź więcej. Czy nie warto takiej sprawy powierzyć profesjonaliście?
Czy adwokat na sprawie rozwodowej jest potrzebny? Na to pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi, aczkolwiek można powiedzieć, że faktycznie bywa przydatny, nawet bardzo. Wszystko zależy bowiem od okoliczności danej sprawy.