Zarówno w prawie kanonicznym, jak i w nauce Kościoła katolickiego jasno określono dwa główne cele małżeństwa. Są nimi dobro wspólne małżonków oraz zrodzenie i wychowanie potomstwa. Założenia te mogą rodzić uzasadnione pytania – zwłaszcza w sytuacjach, gdy jedno z małżonków cierpi na bezpłodność lub impotencję. Czy takie przypadłości mogą być podstawą do stwierdzenia nieważności małżeństwa? W niniejszym artykule przybliżę, jak te kwestie są rozpatrywane w świetle prawa kanonicznego.
Impotencja (niemoc płciowa) stanowi przeszkodę zrywającą w rozumieniu przepisów Kodeksu Prawa Kanonicznego (KPK). Oznacza to, że jej wystąpienie skutkuje nieważnością małżeństwa.
Poprzez impotencję należy rozumieć trwałą i uprzednią niezdolność do dokonania aktu płciowego. W kan. 1084 § 1 KPK wskazano, że taka niemoc płciowa – niezależnie od tego, czy dotyczy kobiety, czy mężczyzny – czyni małżeństwo nieważnym z samej swojej natury.
Co ważne, nie każdy rodzaj impotencji skutkuje nieważnością małżeństwa. Aby tak się stało, przeszkoda ta musi być:
Warto również zaznaczyć, że jeśli istnieją wątpliwości co do istnienia przeszkody, małżeństwo może zostać zawarte. Jego nieważność można stwierdzić dopiero po uzyskaniu pewności co do trwałej i uprzedniej impotencji.
Od impotencji należy odróżnić bezpłodność. Co ważne, nie stanowi ona przeszkody do zawarcia małżeństwa i – co za tym idzie – nie powoduje jego nieważności. Innymi słowy – małżeństwo zawarte przez osobę bezpłodną może być ważne, o ile druga strona miała świadomość tej okoliczności.
Wyjątkiem jest sytuacja, gdy jedna ze stron zataiła przed ślubem fakt swojej bezpłodności. Może to bowiem zostać zakwalifikowane jako podstęp lub wprowadzenie w błąd co do istotnego przymiotu małżonka (kan. 1098 KPK) i stanowić podstawę do uznania związku za nieważny.
W procesach dotyczących bezpłodności lub niemocy płciowej kluczową rolę odgrywają opinie biegłych, m.in. lekarzy ginekologów, urologów, endokrynologów, a także seksuologów i psychiatrów. Ich zadaniem jest nie tylko potwierdzenie istnienia danej przeszkody, ale również ocena szans na wyleczenie oraz momentu powstania schorzenia (przede wszystkim, czy istniało ono już przed ślubem).
Sąd kościelny analizuje także, czy małżeństwo zostało dopełnione, czyli czy doszło do współżycia między małżonkami. Jeżeli tak – a impotencja ujawniła się dopiero później – nie stanowi to podstawy do stwierdzenia nieważności.
W świetle przepisów prawa kanonicznego jedynie impotencja stanowi przeszkodę do zawarcia małżeństwa. Nie jest nią bowiem bezpłodność. Niemniej istnieją różne rodzaje impotencji. Skutkuje ona nieważnością związku wyłącznie wówczas, gdy jest trwała, uprzednia i nieuleczalna. W postępowaniu sądowym prowadzonym z tytułu impotencji niezwykle istotną rolę odgrywają opinie biegłych.