Może się zdarzyć, że mężczyzna, który jest domniemanym ojcem dziecka, umiera. Czy w takiej sytuacji można ustalić jego ojcostwo? Okazuje się, że sprawa nie jest tak beznadziejna, jak może się to wydawać na pierwszy rzut oka. Otóż śmierć domniemanego ojca nie stoi na przeszkodzie wszczęciu odpowiedniej procedury.
W przypadku, gdy domniemany ojciec nie żyje, matka dziecka lub dziecko (jeżeli jest pełnoletnie) ma możliwość wytoczyć powództwo przeciwko kuratorowi zmarłego. Osobę, która będzie pełnić tę funkcję, wyznaczy sąd rozpoznający sprawę.
Pomimo rozwiązania pierwszego problemu natury procesowej, istnieją jeszcze inne trudności. Mianowicie dotyczą one przede wszystkim kwestii dowodzenia. Przesłuchanie domniemanego ojca nie będzie przecież możliwe.
Nic jednak nie stoi na przeszkodzie, aby wykorzystać inne środki dowodowe. Jakie? Na pewno pomocne będą zeznania świadków i dokumenty, nawet te prywatne – listy czy też wydruki wiadomości. Może się jednak zdarzyć, że sąd uzna je za niewystarczające. Z tego względu warto wcześniej pomyśleć o przeprowadzeniu dowodu z DNA.
Jeżeli chodzi o skorzystanie z dowodu z DNA, istnieją tutaj dwie możliwości. Dotyczą one następujących sytuacji – przed pochówkiem i po nim. Poniżej omówię je pokrótce.
W sytuacji, gdy ciało zmarłego nie zostało jeszcze pochowane lub poddane kremacji, należy bezzwłocznie złożyć do sądu rodzinnego wniosek w przedmiocie zabezpieczenia dowodu przed wszczęciem postępowania i pobranie materiału genetycznego. Warto działać szybko, aby dokonanie tych czynności było możliwe. Z tego względu dobrym rozwiązaniem jest złożenie wniosku o przyspieszenie postępowania.
W przypadku, gdy do pochówku już doszło, konieczna będzie ekshumacja zwłok. Tylko w ten sposób możliwe będzie pobranie materiału genetycznego niezbędnego do badania. Natomiast w razie kremacji pozostaje tylko jedna możliwość, jaką jest pobranie próbki materiału genetycznego od członków rodziny zmarłego. Oczywiście konieczne jest złożenie odpowiedniego wniosku do sądu.
Ustalenie ojcostwa, nawet w przypadku śmierci domniemanego ojca, może być niezwykle istotne z prawnego punktu widzenia. Dlaczego? Otóż jest tutaj kilka powodów.
Po pierwsze, może się tak zdarzyć, że dziecko po śmierci swojego ojca mogłoby otrzymać odszkodowanie, zadośćuczynienie bądź rentę rodzinną. Żeby skorzystać z tych możliwości, konieczne jest wykazanie pokrewieństwa pomiędzy dzieckiem a zmarłym.
Po drugie, dziecko może dziedziczyć po zmarłym ojcu. Nie jest więc wykluczone, że pozostawiony przez niego spadek będzie stanowił istotną korzyść materialną.
Jest jeszcze trzecia rzecz, całkowicie pozaprawna. Mianowicie ustalenie ojcostwa pozwala na wzmocnieniu poczucia więzi z daną osobą. To także bywa bardzo ważne.
Śmierć domniemanego ojca nie musi uniemożliwiać ustalenia ojcostwa. Owszem fakt ten zrodzi pewne problemy natury proceduralnej, jednakże są one do rozwiązania. Najważniejsze są zawsze korzyści, które mogą płynąć ustalenia, nie tylko te prawne.