Wady zgody małżeńskiej to druga po przeszkodach małżeńskich kategoria powodów nieważności małżeństwa w prawie kanonicznym. Obejmuje ona różne okoliczności, których wystąpienie powoduje nieważność związku. W moim kolejnym artykule pochylam się nad tą problematyką.
W myśl kan. 1057 § 2 Kodeksu Prawa Kanonicznego zgoda małżeńska (consensus matrimonialis) jest aktem woli, w którym mężczyzna i kobieta w nieodwołalnym przymierzu wzajemnie się sobie oddają i przyjmują w celu stworzenia małżeństwa. Jest to więc nieodzowny element sprawczy małżeństwa.
W prawie kanonicznym obowiązuje zasada, w myśl której wyrażenie zgody małżeńskiej konstytuuje małżeństwo (matrimonium facit consensus). Z tego względu akt ten – będący jednocześnie czynnością prawną – powinien być wolny od wszelkich wad. W przeciwnym razie zawierane małżeństwo może być nieważne.
Wyrażenie zgody małżeńskiej powinno być poprzedzone poznaniem zgodnie ze starożytną zasadą nihil volitum nisi praecognitum – czego nie poznasz, tego nie zapragniesz. Wynika z tego, że nieważność małżeństwa może być efektem nie tylko braku zgody, ale i innych okoliczności, które wpływają na rozum lub wolę, co z kolei godzi w zgodę małżeńską.
Katalog wad zgody małżeńskiej określono w Kodeksie Prawa Kanonicznego. Poniżej postaram się pokrótce omówić każdą z nich.
Zgodnie z kan. 1095 n. 1 KPK niezdolni do zawarcia małżeństwa są ci, którzy są pozbawieni wystarczającego używania rozumu. W tym kontekście należy rozumieć brak poznania samego aktu, jaki się dokonuje, lub jego wartości czy też w końcu przedmiotu, czyli treści umowy małżeńskiej. Człowiek do dokonania świadomego wyboru potrzebuje bowiem odpowiedniego używania rozumu.
W tym miejscu warto zwrócić uwagę na następującą rzecz. Otóż w prawie kanonicznym obowiązuje rozróżnienie aktów ludzkich od aktów człowieka. Te ostatnie dokonywane są odruchowo i spontanicznie, bez wcześniejszego przemyślenia. Z kolei akty ludzkie podejmowane są z pewną świadomością oraz z przewidywaniem konsekwencji danego działania. Wyrażenie zgody małżeńskiej powinno więc dokonać się aktem ludzkim.
Omawiana wada zgody małżeńskiej to różne formy niedorozwoju psychicznego oraz choroby psychiczne, a także np. odurzenie alkoholem bądź innego typu środkami. Widać więc, że okoliczności te mogą mieć wymiar stały albo przejściowy. Oczywiście powinna ona zachodzić w momencie wyrażania zgody małżeńskiej.
Istotą umowy małżeńskiej jest obopólne przekazywanie i przyjmowanie oraz obopólne zaciąganie istotnych obowiązków przez małżonków, które wynikają ze związku małżeńskiego. Nie można jednak mówić o zwyczajny brak wiedzy dotyczący praw i obowiązków małżeńskich. Chodzi tutaj bowiem o ich brak rozeznania i powagi (kan. 1095 n. 2 KPK).
W kontekście powyższego można wskazać na lekkomyślność, niedojrzałość, jak i na nieprzywiązywanie znaczenia do istotnych praw i obowiązków małżeńskich. Wystąpienie którejś z tych okoliczności skutkuje nieważnością związku.
Jest to najczęstszy powód nieważności małżeństwa. U jego źródła leży stwierdzenie, iż nikt nie może zobowiązywać się do czegoś, czego nie jest w stanie wypełnić. Wynika z tego wprost, że każdy, kto chce zawrzeć małżeństwo, musi być zdolny pod względem psychicznym do wypełnienia obowiązków, jakie wiążą się z tym faktem (kan. 1095 n. 3 KPK).
W czym konkretnie może przejawiać się psychiczna niezdolność do przyjęcia istotnych obowiązków małżeńskich? Otóż zazwyczaj są to wszelkie formy niedojrzałości, rozmaite zaburzenia psychiczne, a także kwestie natury seksualnej takie jak np. homoseksualizm, nimfomania czy też transseksualizm.
Błąd to nic innego jak fałszywy osąd o danej rzeczy. W kontekście zawarcia małżeństwa może on dotyczyć osoby narzeczonego lub jego przymiotu.
Nieważne zatem jest małżeństwo, jeżeli podczas wyrażania zgody wystąpił błąd dotyczący osoby nupturienta (kan. 1097 § 1 KPK). Przykładowo, jeżeli dany mężczyzna chce poślubić Annę, która ma siostrę bliźniaczkę Katarzynę, zawierane małżeństwo będzie nieważne, gdy przy ołtarzu zjawi się Katarzyna zamiast Anny.
Z kolei błąd dotyczący przymiotu osoby nie wpływa na ważność zgody małżeńskiej, chyba że miał on charakter bezpośrednio i zasadniczo zamierzony (kan. 1097 § 2 KPK). O co chodzi? Posłużmy się następującym przykładem – jeżeli jakaś kobieta pragnie poślubić danego mężczyznę, który jest lekarzem i jest to dla niej niezwykle istotne, a w rzeczywistości nie jest on lekarzem, małżeństwo będzie nieważne.
W tym miejscu warto zwrócić uwagę na jeszcze jedną rzecz. Mianowicie jeżeli jedna strona wprowadza w błąd drugą, wówczas małżeństwo również będzie nieważne. Takie zachowanie, czyli podstęp, może bowiem poważnie wpłynąć na wspólnotę życia małżeńskiego (kan. 1098 KPK).
Symulacja zgody małżeńskiej polega na jej wyrażeniu w sposób pozorny. W takim przypadku wola wyrażona na zewnątrz jest sprzeczna z wolą wewnętrzną.
Warto zaznaczyć, że symulacja, o której mowa, może mieć wymiar całkowity albo częściowy. Z pierwszym przypadkiem mamy do czynienia, gdy jeden z narzeczonych po prostu nie chce zawrzeć małżeństwa, lecz mimo to godzi się na to w aspekcie zewnętrznym. Wykluczenie to musi odbywać się tzw. pozytywnym aktem woli – ktoś chce nie zawrzeć małżeństwa. Z kolei symulacja częściowa ma miejsce, gdy ktoś chce zawrzeć związek małżeński, jednakże wyklucza pozytywnym aktem woli fundamentalny składnik (prawo lub obowiązek wynikający z zawarcia związku) lub istotny przymiot małżeństwa – jedność lub nierozerwalność (kan. 1101 § 2 KPK).
Zgodnie z prawem kanonicznym – zasadniczo – nie można zawrzeć małżeństwa pod warunkiem. Pojęcie to odnosi się do istnienia lub spełnienia jakiejś niepewnej okoliczności. Oznacza to, że warunek może dotyczyć nie tylko przyszłości, ale i teraźniejszości, a także przeszłości. W myśl przepisów Kodeksu Prawa Kanonicznego nie jest możliwe zawarcie związku małżeńskiego pod warunkiem odnoszącym się do przyszłości (kan. 1102 § 1 KPK).
Jeśli zaś chodzi o warunek dotyczący teraźniejszości albo przeszłości, małżeństwo jest ważne lub nie, w zależności od istnienia lub nieistnienia przedmiotu tegoż warunku (kan. 1102 § 2 KPK). Warto dodać, że tego typu warunek może być zastrzeżony za zgodą ordynariusza miejsca (najczęściej biskupa diecezjalnego). Gdyby jednak nie uzyskano takiej zgody, zawarte małżeństwo będzie ważne, aczkolwiek stanie się to w sposób niegodziwy (kan. 1102 § 3 KPK).
Przymus i bojaźń ujęto w tym samym przepisie (kan. 1103 KPK). Wynika to z faktu, iż obydwa te zjawiska są ze sobą ściśle powiązane.
Poprzez przymus należy rozumieć skrępowanie czyjegoś działania. Co więcej, w prawie kanonicznym można wyróżnić dwa rodzaje przymusu – fizyczny i moralny.
Pierwsze z wymienionych powyżej zjawisk zachodzi wówczas, gdy swoboda wyrażenia zgody małżeńskiej zostaje skrępowana przez przemoc zewnętrzną, której nie można się oprzeć. Głównie jest to stosowanie przemocy wobec danej osoby. Co ważne, wszelkie akty prawne dokonane pod wpływem przymusu fizycznego są nieważne.
Z kolei przymus moralny to zastosowanie groźby zła wobec danej osoby. W praktyce może on polegać na stosowaniu gróźb, uciążliwego i stałego nalegania, molestowania, wywierania presji, natarczywych żądań, upokorzeń, czy też zniewagi. Konsekwencją zastosowania przymusu moralnego jest powstanie bojaźni.
Jako bojaźń należy rozumieć uczucie lęku, które jest wywołane przez zagrażające aktualnie czy też w przyszłości niebezpieczeństwo wystąpienia jakiegoś zła. Muszą więc tutaj zaistnieć dwa elementy – grożące zło i lęk, którym jest wstrząs umysłu ograniczający działanie woli człowieka.
Bojaźń może być ciężka albo lekka. Ta pierwsza dzieli się na bezwzględną (może przerazić każdego człowieka, np. groźba utraty życia) i względną (kiedy grożące zło jest wielkie jedynie w subiektywnej ocenie danej osoby).
Na szczególną uwagę zasługuje bojaźń szacunkowa. Jest to lęk, który wynika z obawy przed gniewem lub
niezadowoleniem osób, którym ktoś podlega. Najczęściej chodzi tutaj o rodziców, opiekunów bądź przełożonych. Co ważne, musi mieć ona wymiar nie tylko obiektywny, ale i subiektywny.
Bojaźń szacunkową uznaje się zasadniczo za lekką. Jednakże w każdym przypadku niezbędna jest indywidualna analiza danego przypadku. Może się bowiem okazać, że w konkretnej sytuacji ma ona wymiar ciężki i skutkuje nieważnością małżeństwa.
Wady zgody małżeńskiej to szeroka kategoria okoliczności, których wystąpienie może skutkować nieważnością małżeństwa. Wśród nich znajdują się zjawiska, które są bardzo złożone, czego najlepszym przykładem jest bojaźń. Z tego względu sądy biskupie muszą rozważnie rozpatrywać każdą przedłożoną sprawę.
One thought on “Wady zgody małżeńskiej w prawie kanonicznym”